Jestem lekko zaskoczony brakiem tego tematu, ale jak czegoś brak to czasem trzeba to naprawić. Z pewnością wielu z nas oglądało za dzieciaka japońskie kreskówki, które potem się okazały być anime, ale nikt przecież tym się nie interesował, oglądał bo oglądał, było fajnie, było źle, lecz się oglądało. Niektórzy ten etap przeszli obojętnie, zaś znaleźli się tacy co zaczęli się interesować anime i mangą niesłusznie podobnie jak fantaści zyskawszy miano "zdziecinniałych", ale grunt się dobrze bawić, a nie przejmować się opinią społeczną, która często nie wie z czym ma do czynienia.
No i właśnie? Macie jakieś ulubione/znienawidzone serie? Ile obejrzeliście? Macie jakieś wrażenia i doświadczenia? Jak podchodziliście do tego?
Przyznaję, że moje podejście do anime i mangi było początkowo niechętne, bynajmniej nie z opinii "że to dziecinne" choć z drugiej strony nie rozumiałem ( i nadal nie rozumiem) konfliktu fantaści i otaku, który jak słyszałem ma powoli swój koniec. Ale postanowiłem to zmienić obejrzawszy kilka serii. Pośród nich moja ulubiona "Fullmetal Alchemist: Brotherhood", które miło wspominam i mogę oglądać wiele razy od początku do końca. Obejrzałem też Death Note, Soul Eater, D.Gray-man[edytuj]
, Hellsing, Kuroshitsuji, Fairy Tale, Elfen Lied, Higurashi, Sailor Moon, złowrogą Hetalię i kilka innych. Lubię też ponadto raz na jakiś czas jakieś yuri albo yaoi (choćby mój ulubiony Loveless). Nienawidzę zaś mechów (strasznie mało w miarę interesujących mnie tytułów znalazłem) i zbytnio nie ogarniam fenomenu Naruto, jakoś ta seria strasznie mnie odpycha, próbowałem wiele razy, ale nic a nic nie rusza.